To jest wstyd, a nie ciało.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
19:21 Spędziłam tutaj dużo czasu, jako Imprefect podpisywałam się jeszcze w gimnazjum. Nie ma już Imperfect, ta osoba już odeszła. Nazwa teg...
-
19/09/20 Nie wiem co mam robić, nie wiem co mam robić. Jak z tego wybrnąć, błagam pomocy. Wczoraj był pijacki wieczór. Kiedy wychodziłam z ...
-
18:00 Coraz ciężej jest wpowadzać zdrowe nawyki, kiedy wraca coraz więcej osób z dawnej pro-ana. Ciągnie i to bardzo. Muszę wytrzymać, być ...
Koniec. 07/04/21
19:21 Spędziłam tutaj dużo czasu, jako Imprefect podpisywałam się jeszcze w gimnazjum. Nie ma już Imperfect, ta osoba już odeszła. Nazwa teg...
Ostatnio też mam takie myśli.
OdpowiedzUsuńOMG! Dlaczego nie mogę czytać Twojego bloga? :O:(
UsuńZaprosiłam wszystkich, którzy podali adres mail, nie otrzymałaś zaproszenia? Robiłam to pierwszy raz i nie wiem czy dobrze...daj mi znać proszę.
UsuńNo właśnie odpisałam Ci mailem, że klikłam w to i nic mi to nie dało bo dalej nie miałam uprawnień, a byłam zalogowana na mój mail od tego bloga. I mogłabyś mi wysłać jeszcze raz? :( bo już mi się tęskni za Twoim blogiem :(
UsuńWysłałam ale nie wiem czy to coś dało bo nadal widnieje mi przy Twoim adresie "zaproszono 9.07". Nie wiem co jeszcze mogę zrobić. Jak coś wymyślę dam znać. Widniejecie mi we trzy (Ty, Carla, Alexandra) jako zaproszone bez akceptacji.
UsuńA ja jak w to klikam to dalej mi pisze, że nikt nie zaprosił Cię do czytania tego bloga i mam odmowę uprawnień, a jestem zalogowana na tego maila z tego bloga. Ja tak cenię Ciebie i Twojego bloga. Musi się jakoś dać 😭
UsuńBez przesadyzmu ;) w razie co po prostu zmienię adres. Ten mają prawdopodobnie osoby do tego nieupoważnione przez moją wcześniejszą nieostrożność. A jak coś doceniasz to zachęcam do częstszego wyrażania opinii.
UsuńZdejmę tymczasowo blokadę i spróbuję ponownie jak się dowiem o co chodzi lub nastąpi zmiana adresu.
Nie warto sobie tego robić. Kochając swoje ciało szybciej o nie zadbasz.
OdpowiedzUsuńUważam że dobrze byłoby wyciągnąć rękę po pomoc, szkoda życia na takie myśli, trzymaj się!
OdpowiedzUsuńTak bardzo Wam dziękuję za te słowa. Nawet sobie nie wyobrażacie ile mi to dało.
OdpowiedzUsuńHej, tak dobrze to rozumiem... Dodaję Cię do czytanych i zapraszam do mnie jeśli znajdziesz chwilę. Bądź silna :*
OdpowiedzUsuńhttps://kreatorwymarzonegozycia.blogspot.com/