Obudziłam się dzisiaj dopiero o 8:00!
Przed 10:00 skończyłam ćwiczyć ABS 38min+ hula-hop 30 min.
Przez to nie zjadłam mojego pierwszego posiłku przed ćwiczeniami.
I teraz jem dwa, jeden po drugim.
Muszę rozdzielić paczkę musli na 30g porcje, tak będzie bezpieczniej.
bo wciąż muszę pamiętać o Grubasie o Jego Oczach.
Ona i ja jesteśmy zadowolone.
Muszę naszykować jeszcze kolację do pracy.
Wczoraj dostałam okres. Pierwszy raz od chyba kiedykolwiek, dostałam go przy wadze 50.00 kg! I waga nie podskoczyła do 51, żeby się pojawił.
To wielki sukces.
Jem do 1800 kcal i jestem najedzona na full. Nie ma sensu chyba dopychać do większych bilansów, ale na razie to i tak tylko obserwacje.
Tylko dwa dni do końca wyzwania i bardzo ciężkie treningi. Nie mogę teraz odpuścić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz