wtorek, 15 grudnia 2020

16/12/20

 Od niedzieli, czyli już czwarty dzień jestem chora. Jeszcze cztery dni i wolne. Nie dziwię się dlaczego jest tyle zgonów aktualnie, ja jestem młoda i przetrwam chorobę bez antybiotyków, ale osoby starsze. Przecież to już po nich. Niby miałam zrobić test na koronę, ale nie dostałam skierowania i nigdzie nie mogę go dostać. Tym samym nikt nie chce mi dać antybiotyków, bo nie wiadomo czy to nie korona. Paranoja. :) Serio dbajcie o zdrowe odżywienie i zioła w domu. Bo aktualnie tylko tym możecie się podratować. Już mi dzięki temu trochę lepiej.

Jestem wściekła, bo od niedzieli nie ćwiczę, robię mało kroków. I niby nie czuję tego po ciele, ale strasznie się boję, że przytyłam.

Moja obsesja na punkcie ud znowu powraca. O ile akceptuje jako-tako to ciało po latach ed i terapii to uda są absolutnie nie akceptowalne! Nienawidzę ich!

Z jedzeniem coraz lepiej, sama z siebie zaczynam łapać ten rytm. Raz dziennie coś niezdrowego, w ciągu dnia posiłki, a nie skubanie. Na razie jest mocno nieidealnie, ale staram się i powoli widzę te zmiany.

Myślę, że czas na zmianę adresu bloga, będę mieć dopiero w święta niestety 

Na razie się nie ważę i boję się bardzo.

3 komentarze:

Koniec. 07/04/21

19:21 Spędziłam tutaj dużo czasu, jako Imprefect podpisywałam się jeszcze w gimnazjum. Nie ma już Imperfect, ta osoba już odeszła. Nazwa teg...